KupBilecik

Reni Jusis Trasa Koncertowa

14 stycznia 2023 o godz. 19:00

Kielce

- woj. Świętokrzyskie

Kieleckie Centrum Kultury - Scena Kameralna, Plac Stanisława Moniuszki 2b

To wydarzenie już się odbyło!
Trwa ładowanie komentarzy...
ARKADIUSZ: piękny koncert , Reni bez napinania , bez baroku , pięknie i czysto serwuje piosenki francuskie z wrodzoną jej sympatią
Sławomir: super:) polecam
Magdalena: Rewelacyjne wydarzenie, piękna melodia francuska... doskonały głos, brawo
Jacek: Było super !!!
Piotr: Klubowa atmosfera, znakomicie przygotowany program, super aranżacja. Doskonała artystka i mega impreza. Jestem bardzo zadowolony z tak spędzonego wieczoru.

Kto z nas nie tęsknił za romantycznymi podróżami? Kto z nas nigdy nie przeżył marzeń o miłości czy romansie, który odbywa się w scenografii Paryża, miasta zakochanych? Z kafejkami nad Sekwaną, pocałunkami w deszczu, z nieodłączną bagietką i karafką wina. No i kto nie śpiewał, nie znając kompletnie języka, jednego z ponadczasowych szlagierów piosenki francuskiej? Fani królowej polskiej muzyki tanecznej Reni Jusis oraz frankofile, których w Polsce nie brakuje mają powód do radości. Rusza trasa "Je suis Reni"!

Reni Jusis to wszechstronnie utalentowana, klasycznie wykształcona wokalistka, kompozytorka, instrumentalistka i producentka, której kolejne albumy, od debiutanckiej przebojowej "Zakręconej" (1998), przez houseowo-dance'ową "Elektrenikę" (2001), transowo elektropopową "Trans Misję" (2003) czy progresywny "Bang!" (2016) na zawsze zmieniły oblicze polskiej tanecznej sceny elektroniczno-klubowej. Na najnowszej płycie przenosi nas nieoczekiwanie na uliczki Paryża i w cudowny retro klimat dekady lat 60-tych (choć nie tylko), kiedy życie wydawało się prostsze, po ulicach przechadzały się piękne dziewczyny z fryzurami w koński ogon, a francuska piosenka i kinematografia święciły triumfy w całej Europie po obu stronach żelaznej kurtyny.

Tym razem ikona polskiej muzyki klubowej w zjawiskowej metamorfozie z niebywałym wdziękiem, lekkością, ale i odwagą, na albumie "Je suis Reni" zaprzyjaźnia się z kultowymi, w pełni tego słowa znaczeniu piosenkami Serge'a Gainsbourga, Francoise Hardy, Michela Legranda, czy Joe Dassin. "Je sui Reni" to pełna charme'u trasa koncertowa, o zapachu i kolorze lawendy. Wybierzcie się z Reni w tę melancholijną podroż.

Bon Voyage!

Sprzedaż biletów na to wydarzenie została już zakończona!
Aby nie przegapić kolejnego występu tego artysty, aktywuj koniecznie Alert Fana!
Subskrybuj alerty i zamawiaj bilety przed innymi
Darmowy alert mailowy wydarzeń z okolicy!
Darmowy alert SMS wydarzeń z okolicy!
+48
Zobacz komentarze naszych klientów
Stanisław
2023-01-24 15:33:07
"Bardzo przyjemnie spędzony czas. Artystka z najwyższej pułki. Pięknie śpiewa, poważne traktowanie widza. Nic na pół "gwizdka" Brawo"
ARKADIUSZ
2023-01-24 09:07:43
"piękny koncert , Reni bez napinania , bez baroku , pięknie i czysto serwuje piosenki francuskie z wrodzoną jej sympatią"
Jacek
2022-02-21 00:07:06
Magdalena
2022-02-17 08:37:59
"Koncert klimatyczny, Reni stworzyła klubową atmosferę, miała fajny kontakt z publicznością. Warto się wybrać."
Magdalena
2022-02-15 14:06:47
"Rewelacyjne wydarzenie, piękna melodia francuska... doskonały głos, brawo"
Ewa
2022-02-15 11:12:53
"Wszystko na najwyższym poziomie .POLECAM"
Sławomir
2022-02-15 07:38:29
Piotr
2018-10-13 10:46:52
"Klubowa atmosfera, znakomicie przygotowany program, super aranżacja. Doskonała artystka i mega impreza. Jestem bardzo zadowolony z tak spędzonego wieczoru."
Zobacz inne wydarzenia z okolicy
17 lutego 2025
godz. 18:00

Klimakterium 2, czyli menopauzy szał

17 lutego 2025 o godz. 18:00
18 lutego 2025
godz. 19:00

Van Gogh ożywa w widowisku baletowym. Premiera roku!

18 lutego 2025 o godz. 19:00
16 marca 2025
godz. 20:00

Trasa Koncertowa Show Time

16 marca 2025 o godz. 20:00
1 lutego 2025
godz. 19:00

Szalone nożyczki - czyli kto zabił

1 lutego 2025 o godz. 19:00
17 stycznia 2025
godz. 19:00

Nowy Program "Wersja robocza"

17 stycznia 2025 o godz. 19:00
12 kwietnia 2025
godz. 18:00

Dla wszystkich miłośników muzyki filmowej!

12 kwietnia 2025 o godz. 18:00
28 marca 2025
godz. 19:00

Kielce | Rafalski i Kostelecki - Nietykalni | 28.03.25, g. 19:00

28 marca 2025 o godz. 19:00
Powiązane wiadomości z tym artystą
Założona przez Kayah i Tomika Grewińskiego wytwórnia Kayax świętuje w tym roku swoje dwudziestolecie. Z tej okazji powstała akcja "Kayax XX Rework", w której Artyści tworzą nowe, zaskakujące wersje największych przebojów z katalogu wytwórni. W pierwszej odsłonie akcji udział wzięli: Krzysztof Zalewski, Mery Spolsky, Ania Leon, Arek Kłusowski oraz Julia Wieniawa i Kuba Karaś. Do wiosennej odsłony zostali zaproszeni: Natalia Przybysz, Skubas i Barbara Wrońska, Reni Jusis, Cooks oraz Sarsa. Akcja odbywa się między 11 a 15 kwietnia i w każdy ten dzień w serwisach streamingowych publikowany jest inny, zaskakujący cover. "Ja Pas!" to jeden z najbardziej znanych, solowych utworów Nosowskiej. Ukazał się w 2018 roku i od tamtej pory zebrał prawie 5,5 mln wyświetleń w serwisie YouTube. Interpretacja Reni Jusis, stworzona specjalnie z okazji XX-lecia Kayaxu, jest w zupełnie nowym stylu. Artystka nadała piosence charakterystycznego, francuskiego klimatu, z którego znamy ją już po ostatnim albumie "Je Suis Reni". - Niezwykle cenię twórczość i teksty Kasi Nosowskiej, w szczególności w połączeniu z muzyką elektroniczną, co miało miejsce na jej solowej płycie "BASTA!" - mówi Reni Jusis. - Do utworu "Ja pas!" udało jej się napisać bezpretensjonalny tekst o alkoholizmie, a jej chrypliwa barwa głosu w połączeniu z agresywnym tonem i beatem, była doskonałym przekaźnikiem gniewu. Ponieważ nie chciałam wozić drewna do lasu i dorzucać swojej elektroniki, postanowiłam mierząc się z tym reworkiem sięgnąć po instrumentarium, w którym ostatnio czuję się najlepiej, czyli nawiązać do klimatów gypsy jazzu, swingu i ulicznej francuskiej chanson. Mam nadzieję, że dzięki temu udało nam się zinterpretować "Ja pas!" z przymrużeniem oka i podkreślić humor, dystans i autoironię, które są moimi ulubionymi cechami twórczości Nosowskiej. Przed "Ja Pas!" we francuskim klimacie, wiosenną odsłonę akcji "Kayax XX Rework" uświetniły cover "Varsovie" Brodki w wykonaniu Natalii Przybysz oraz nowa wersja przeboju Kayah i Krzysztofa Kiljańskiego "Prócz Ciebie Nic" od Skubasa i Basi Wrońskiej. To jednak nie koniec, ponieważ po Reni Jusis czekają nas jeszcze dwie wyjątkowe interpretacje niezapomnianych hitów Kayaxu. Śledźcie media społecznościowe wytwórni. W 2021 roku Reni Jusis zrealizowała jedno ze swoich muzycznych marzeń – wydała album ze swoimi ulubionymi francuskimi piosenkami i tematami filmowymi, którymi zachwycała się od dzieciństwa. W lipcu ukazał się krążek "Je Suis Reni", który został świetnie przyjęty przez słuchaczy i krytyków. Singlami promującymi materiał były "Voyage voyage", "Lawenda" oraz "OUM LE DAUPHIN".
Reni z wdziękiem bawi się kultowymi francuskimi piosenkami m.in. Serge'a Gainsbourga, Francoise Hardy, Michela Legranda czy Joe Dassina. Album "Je suis Reni" promowały dotychczas trzy single: "Laisse tomber les filles" z gościnnym udziałem Rafała Zawieruchy w teledysku, premierowy utwór "Lawenda" – kobieca pocztówka stworzona wspólnie z Barbarą Wrońską, oraz nowa wersja niezwykle popularnej w drugiej połowie lat 80 piosenki Desireless "Voyage Voyage". Z dyskotekowego mega hitu, który nuciła cała Europa Reni wydobyła akustyczną subtelność i obdarzyła utwór aurą osobistej melancholii i tęsknotą za nieznanym życiem, podróżą i zmianą, gdzie plaże Normandii czy francuskiej riwiery mogą się naturalnie zmienić w piękne puste wybrzeże Bałtyku. Najnowszy singiel "Oum Le Dauphin" to tytułowa piosenka z kultowego animowanego filmu "Biały Delfin Um" z 1971 roku, autorstwa mistrza Michela Legranda i Vladimira Cosmy. To utwór, który natychmiast przenosi nas w beztroski, niewinny świat dzieciństwa i dobrych wspomnień. Od tej piosenki zaczęła się moja fascynacja kulturą i muzyką francuską. To właśnie "Delfin Um" na długo przed poznaniem Edith Piaf zasiał we mnie tę miłość. Mimo upływu lat ta piosenka nadal mnie wzrusza i jest powodem, dzięki któremu powstała płyta "Je Suis Reni" - opowiada Reni. Romantyczny i pełen wdzięku klip do piosenki wyreżyserowała Olga Czyżykiewicz, która współpracowała już z Reni przy teledysku do poprzedniego singla z albumu "Je suis Reni", czyli do "Lawendy". W klipie gościnnie pojawia się aktor Sebastian Stankiewicz. Poprosiłam Olgę - reżyserkę klipu, abyśmy stworzyły razem obraz inspirowany "Koncertem Życzeń", czyli programem telewizyjnym, który oglądałam w dzieciństwie. Częstym jego gościem była Mireille Mathieu, która zachwycała mnie nie tylko fenomenalnym głosem i wyrazistą osobowością, ale była dla mnie również synonimem francuskiej elegancji. I tak powstała romantyczna historia z udziałem Sebastiana Stankiewicza, która jest naszym hołdem dla ponadczasowego stylu Mireille - dodaje Reni Jusis.
Fani królowej polskiej muzyki tanecznej Reni Jusis oraz frankofile, których w Polsce nie brakuje mają podwójny powód do radości. W dniu Święta Narodowego Francji, czyli 14 lipca ukazuje się zaskakujący, czarujący urodą i nostalgią album "Je Suis Reni". Reni Jusis to wszechstronnie utalentowana, klasycznie wykształcona wokalistka, kompozytorka, instrumentalistka i producentka, której kolejne albumy, od debiutanckiej przebojowej "Zakręconej" (1998), przez houseowo dance’ową "Elektrenikę" (2001), transowo elektropopową "Trans Misję" (2003) czy progresywny "Bang!" (2016) na zawsze zmieniły oblicze polskiej tanecznej sceny elektroniczno klubowej. Na najnowszej płycie przenosi nas nieoczekiwanie na uliczki Paryża i w cudowny retro klimat dekady lat 60. (choć nie tylko), kiedy życie wydawało się prostsze, po ulicach przechadzały się piękne dziewczyny z fryzurami w koński ogon, a francuska piosenka i kinematografia święciły triumfy w całej Europie po obu stronach żelaznej kurtyny. To nie pierwszy raz, kiedy Reni jak muzyczny kameleon przeobraża się i zmienia oswojoną elektroniczną przestrzeń w liryczne akustyczne rejony, co z sukcesem udowodniła świetnym, nagradzanym albumem "Iluzjon" z 2009 roku. Tym razem ikona polskiej muzyki klubowej w zjawiskowej metamorfozie z niebywałym wdziękiem, lekkością, ale i odwagą, na albumie "Je suis Reni" zaprzyjaźnia się z kultowymi, w pełni tego słowa znaczeniu piosenkami Serge’a Gainsbourga, Francoise Hardy, Michela Legranda czy Joe Dassina. - W czasie pandemii znalazłam wreszcie czas, aby zrealizować jedno z moich muzycznych marzeń - mówi Reni JUsis. - Postanowiłam nagrać płytę z moimi ulubionymi francuskimi piosenkami i tematami filmowymi, którymi zachwycam się od dzieciństwa. A ponieważ w pracach nad albumem pomagała mi również moja siostra i mama, to ta płyta stała się naszym wspólnym rodzinnym projektem. Płytę promują dotychczas trzy single: "Laisse tomber les filles" z gościnnym udziałem Rafała Zawieruchy w teledysku, premierowy utwór "Lawenda" – kobieca pocztówka stworzona wspólnie z Barbarą Wrońską, oraz nowa wersja niezwykle popularnej w drugiej połowie lat 80. piosenki Desireless "Voyage Voyage". Z dyskotekowego mega hitu, który nuciła cała Europa Reni wydobyła akustyczną subtelność i obdarzyła utwór aurą osobistej melancholii i tęsknotą za nieznanym życiem, podróżą i zmianą, gdzie plaże Normandii czy francuskiej riwiery mogą się naturalnie zmienić w piękne puste wybrzeże Bałtyku. "Je suis Reni" to pełen charme'u zestaw 14 piosenek wśród których spotykamy między innymi refleksyjną wersję wielkiego przeboju Francoise Hardy "Comment te dire adieu", radosne i zalotne z polskim tekstem "Kolor Cafe" z repertuaru enfant terrible francuskiej chanson Serge’a Gainsbourga, czy nieśmiertelny, przeuroczy temat autorstwa mistrza Michela Legranda i Vladimira Cosmy, "Oum Le Dauphi" czyli tytułową piosenkę z animowanego filmu "Biały Delfin Um" która to piosenka natychmiast przenosi nas w beztroski, niewinny świat dzieciństwa i dobrych wspomnień. - Od tej piosenki zaczęła się moja fascynacja kulturą i muzyką francuską. To właśnie "Delfin Um" na długo przed poznaniem Edith Piaf zasiał we mnie tę miłość. Mimo upływu lat ta piosenka nadal mnie wzrusza i jest powodem, dzięki któremu powstało "Je Suis Reni - dodaje Reni. Nie sposób nie zwrócić uwagi na duety Reni z aktorem Łukaszem Garlickim, z których wyróżnia się jeden z największych francuskich klasyków, czyli piosenka autorstwa Francisa Lai z filmu "Kobieta i mężczyzna" Claude’a Leloucha, tu w polskiej wersji językowej o tytule "Przypomnij mi", oraz słodko-gorzka "La rua Madureira" z repertuaru Nino Ferrer czy cudownie rozmarzone "L’ete Indien" ("Babie Lato"), które spopularyzował dla świata Joe Dassin. Wszystkim utworom zaaranżowanym z niezwykła klasą i poszanowaniem dla oryginału atrakcyjności dodaje użycie wibrafonu i klawesynu oraz subtelne wycieczki w klimaty gypsy jazzu, swingu i ulicznej chanson. To płyta o zapachu i kolorze lawendy. Wybierzcie się z Reni w tę melancholijną podroż. A swoją drogą tylko czekać, kiedy Zaz, wielka gwiazda współczesnej piosenki francuskiej dołączy do swojego repertuaru "Kiedyś Cię znajdę". Bon Voyage!
Kayax od początku swojego istnienia wspiera takie idee jak równość, wolność oraz tolerancja. W 2007 roku wytwórnia wydała album "Music 4 Boys & Gays", a rok temu jego kontynuację, dwupłytową składankę "Music 4 Queers & Queens". W tym roku Miesiąc Dumy Kayax rozpoczyna wydaniem singla dwojga wyjątkowych artystów - Reni Jusis, która jest ikoną środowiska LGBTQIA+ w Polsce, a także queerpopowego producenta i wokalisty thekayetana. "Pole widzenia" to ukłon w stronę wszystkich osób nieheteronormatywnych, dla których czerwiec jest miesiącem celebrowania różnorodności oraz walki z dyskryminacją. Pomysłodawcą utworu jest artysta thekayetan, który od kilku lat związany jest z powstałym z inicjatywy Kayaxu projektem My Name Is New. Jego singiel "Skóra" pojawił się na stworzonej wraz z Paradą Równości i wydajnej w 2020 roku składance "Music 4 Queers & Queens". Do wspólnego wykonania najnowszej piosenki młody artysta zaprosił swoją wielką artystyczną inspirację, czyli Reni Jusis, która kończy obecnie pracę nad swoim nowym albumem "Je Suis Reni", którego premiera zaplanowana jest na 14 lipca. Za tekst utworu odpowiedzialny jest Arek Kłusowski, który wsparł thekayetana także w finalnych pracach nad melodią. - Muzyczne uhonorowanie Parady Równości i Pride Month staje się moją coroczną tradycją. W zeszłym roku poprzez składankę "Music 4 Queers & Queens", w tym roku oddałam się w ręce młodego, debiutującego producenta i wokalisty, czego efektem jest zupełnie nowa kompozycja. thekayetan to niezwykły Człowiek, jestem pod wrażeniem jego multidyscyplinarnej twórczości - mówi Reni Jusis. - "Pole widzenia" to utwór pełny. Zachęca on do trwania przy własnych wartościach, mimo wielu nieprzychylnych czynników. Rozbrzmiewa w nim głos Reni Jusis, mojej muzycznej idolki, z którą od zawsze chciałem stworzyć coś pięknego. "Pole widzenia" powstał przypadkiem, do szuflady, a skończył jako jeden z najważniejszych utworów w moim życiu - opowiada thekayetan. "Pole widzenia" to taneczny utwór, mający szansę stale gościć na imprezach w całej Polsce. Do piosenki powstał bardzo klimatyczny teledysk, w którym Reni oraz thekayetan snują się po klubie pełnym ludzi. Pomimo tłumu czują smutek, wynikający z tęsknoty za ukochaną osobą. Oprócz duetu w klipie wyreżyserowanym przez Maję Wacnik można także zobaczyć m.in. showmana Bilguuna Ariunbaatara, a także znanego z programu "Googlebox" Mariusza Kozaka oraz jego partnera Sebastiana Szaratę. Singiel jest już dostępny w najpopularniejszych serwisach streamingowych. Znajdzie się on również na fizycznym wydaniu albumu thekayetana "dla nas dom", który trafi do sprzedaży już 14 czerwca. thekayetana i Reni Jusis będzie można zobaczyć i posłuchać 19 czerwca podczas afterparty po Paradzie Równości w warszawskim klubie Lunapark. To również nie koniec muzycznych niespodzianek od Kayaxu z okazji Miesiąca Dumy. Jeszcze w tym tygodniu, 10 czerwca ukaże się wspólny singiel Kayah i Nicka Sincklera "Kochaj różnym być".
Reni Jusis – wokalistka kojarzona dotychczas ze sceną klubową i taneczną – szykuje w tym roku nowy akustyczny album. Pierwszą, singlową zapowiedzią projektu "Je suis Reni - francuska przygoda Reni Jusis" jest nastrojowa, liryczna interpretacja francuskiego dyskotekowego hitu z lat 80. "Voyage Voyage". Za produkcję tej muzycznej podróży odpowiada Olek Świerkot (gitarzysta i producent współpracujący również z Dawidem Podsiadło i Kortezem). Utwór ilustruje nostalgiczny teledysk w reżyserii Katarzyny Sikorskiej, ze zdjęciami Arka Powałki, w którym Reni na przekór otaczającej nas zimowej aury, udaje się piechotą do lata. Zdjęcia do teledysku "Voyage Voyage" powstały na plaży w Dębkach. Wideo jest impresją na temat samotnej podróży nad polskie morze. - "Voyage Voyage" symbolizuje moją tęsknotę za podróżami mówi Reni Jusis. - Traktuję również ten utwór jako osobiste zaproszenie do samotnej wyprawy w nieznane. Nie miałam wcześniej odwagi by przeżyć taką podróż – tylko sama ze sobą, bez niczyjego towarzystwa i wsparcia. To, co kiedyś wydawałoby się największym dyskomfortem i wyzwaniem, dziś jawi się jako jedna z najbardziej fascynujących przygód w poszukiwaniu własnego Ja. Fascynację kulturą francuską Reni wyniosła ze swojego domu rodzinnego. Od lat inspirowało ją francuskie kino i muzyka, szczególnie scena elektroniczna. Teraz, artystka postanowiła podzielić się swoimi retro inspiracjami z publicznością i nagrać album "Je suis Reni - francuska przygoda Reni Jusis", który ukaże się jeszcze w tym roku. Pierwszą odsłoną projektu, jest live sesja z utworem "Laisse tomber les filles", którą można znaleźć w serwisie YouTube od lipca zeszłego roku. Dziś, dokładnie na 121 dni przed rozpoczęciem lata, premierą "Voyage Voyage" Reni Jusis zachęca nas do podróży w nieznane. Bon voyage.
Przygoda artystki z muzyką francuską trwa od wielu lat, jednak dopiero teraz Reni, wraz z nowym akustycznym zespołem, chce podzielić się swoimi interpretacjami z publicznością. W związku z tym powstał niezwykły projekt: melancholijny i zabawny zarazem. Łączący klasyczne francuskie utwory z lat 60. i 70. z największymi popkulturowymi hitami. Sporą niespodzianką będą z pewnością nowe polskie przekłady znanych francuskich kompozycji, które napisał Maciej Zakliczyński, teatrolog, pisarz, znany szerszej publiczności jako choreograf w programie "Dancing with the Stars". Jako gościa pierwszej muzycznej odsłony projektu, Reni Jusis zaprosiła Rafała Zawieruchę. Efekt ich "filmowej" współpracy zobaczyć można w live sesji do piosenki autorstwa Serge'a Gainsbourga "Laisse tomber les filles". Utwór zyskał światowy rozgłos dzięki Quentinowi Tarantino, który umieścił go na ścieżce dźwiękowej w swoim filmie "Grindhouse: Death Proof". Tym razem mamy okazję zobaczyć Reni również w nowej roli… wibrafonistki! Mimo trudnego czasu na rynku koncertowym, Reni Jusis z powodzeniem koncertuje już z nowym projektem. W najbliższym czasie zobaczyć ją będzie można: 20 sierpnia w Katowicach w ramach koncertu na dziedzińcu P23. W najbliższym czasie ukaże się również zapis koncertu online "Je suis Reni" powstały w ramach dotacji Narodowego Centrum Kultury w programie "Kultura w sieci".
X
Chcesz, abyśmy powiadamiali Cię o nowych wydarzeniach Reni Jusis w Twojej okolicy?
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Twoję imię
Miejscowość
Adres mailowy
Numer telefonu +48
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES