Juwenalia Politechniki Bydgoskiej

Muzyk zaintrygowany fabułą i klimatem powieści stworzył utwór nawiązujący zarówno do treści jak i nastroju, który buduje wokół siebie ta publikacja. Utwór "Serca twego chłód" pochodzi z wydanego w listopadzie 2020 roku albumu "AKUSTYCZ(NIE)ZUPEŁNIE". - Czytałem to na bieżąco kiedy Corso nad tym pracował, a całość była niewiele więcej, niż tylko maszynopisem - powiedział GrubSon. - Kompletnie mnie ta historia pochłonęłą. Od początku wiedziałem, że ta książka to będzie hit i że to najlepsza rzecz jaką napisał Corso. Recenzje zresztą mówią same za siebie. Wszedłem do studia i zacząłem eksperymentować z tekstem i dźwiękami. Ta niecodzienna współpraca pomiędzy muzykiem, a pisarzem zaowocowała również teledyskiem, który jest dowodem na to, że sztuka może się przenikać. - To naprawdę niesamowite. Każdy z tych elementów inspiruje siebie nawzajem - dodał GrubSon. - Książka zainspirowała muzykę, muzyka stała się motorem do nakręcania bardzo filmowego i narracyjnie spójnego obrazka, zupełnie jakbyśmy kręcili film fabularny, a filmy... cóż... Ja i Corso oglądamy ich tysiące. Najważniejsze jednak było to, aby każdy z elementów składających się na "Serca twego chłód" był niezależny i tylko się ocierał o siebie. Ekipa filmowa dostała całkowicie wolną rękę, żeby zrobić coś swojego i dołożyć własną cegiełkę do tej konstrukcji. "Serca twego chłód" to utwór skupiający się na motywach książki, której ogólnopolska premiera miała miejsce 9 marca. Dotyka m.in tematów uzależnienia, pokus, a co najważniejsze miłości i namiętności i człowieczeństwa, bo czy nie łatwiej byłoby po prostu żyć bez serca? Książka, tak samo jak teledysk, opowiada o seryjnym mordercy traktując to wszystko jednak tylko jako platformę do poruszenia znacznie ważniejszych i bardziej osobistych tematów. "AKUSTYCZ(NIE)ZUPEŁNIE" to 6 studyjny album GrubSona, który powstał we współpracy z gitarzystą i kompozytorem, Jakubem Mitorajem. Gościnnie na płycie pojawiają się zaprzyjaźnieni Artyści : Mrozu, Marika, Paprodziad, Jarecki i Igor Herbut. Za produkcję albumu odpowiada sam Grubson, a za mix i mastering DJ Eprom.

"Emotikony" to opowieść o relacjach w czasach zdominowanych przez technologie. Komunikatory pozwalają na szybki kontakt, ale przecież nic nie zastąpi prawdziwych relacji, spojrzenia w oczy, uścisku dłoni. I o tych zagubionych w technologiach prawdziwych emocjach i realnym życiu poza komputerami opowiada właśnie nowa piosenka GrubSona. - Przez moment próbowaliśmy sobie wyobrazić świat, w którym media nie służą do szczucia jednych na drugich - komentuje Grubson. - Gdzie ludzie wybrani przez wyborców faktycznie realizują ich potrzeby. Gdzie, pomimo różnic w poglądach, jest miejsce na dialog i zrozumienie drugiej strony. Gdzie po wejściu na media społecznościowe, nie wyświetlają się tylko incydenty z udziałem policji, a hasztagi są używane do solidaryzowania się z ofiarami. Gdzie człowiek może żyć godnie, niezależnie od światopoglądu. Wierzyć politykom, jakkolwiek naiwnie to brzmi. Wierzyć w to, że media są po to, by informować. Wyobraźcie to sobie. W 2020 roku wydaje się to wręcz niemożliwe. Niezależnie od tego, na kogo głosowaliście, niezależnie od tego, jaką macie wizję Polski - pamiętajcie, że jest ona dobrem wspólnym. Pamiętajcie, że taki świat jest w zasadzie na wyciągnięcie ręki. Nie dajcie się zaszczuć. Walczmy o to, co dobre dla nas wszystkich. Miłością, nie agresją. Do nagrania powstał klip będący kolażem archiwalnych materiałów z telewizyjnych newsów i programów. Utwór "Emotikony", podobnie jak pierwszy singiel "Umysł", został wyprodukowany we współpracy z Kubą Mitorajem. Grubson to mistrz pozytywnego myślenia i dobrej energii. Pierwszy oficjalny album rapera, "O.R.S." z 2009 roku, pokrył się platyną. Kolejne płyty osiągnęły złoty status. Nie dotyczy to jednak ostatniego krążka, wydanego w 2015 roku, a zatytułowanego "Gatunek L".

Serial oparty jest na powieści Matta Ruffa z 2016 roku. Bohaterem jest Atticus Black, który w latach 50. wyrusza w podróż na poszukiwanie ojca. Towarzyszy mu jego przyjaciółka Letitia oraz wujek George. Bohaterowie postarają się przetrwać w mocno rasistowskim kraju. W powieści pojawiają się wątki jak z horroru nawiązujące do twórczości H. P. Lovecrafta, stąd tytuł. W roli głównej pojawi się Jonathan Majors, jego przyjaciółkę zagra Jurnee-Smollett Bell, Wunmi Mosaku pojawi się jako Ruby Dandridge. Courtney B. Vance, Aunjanue Ellis i Elizabeth Debicki zagrają odpowiednio George'a Blacka, Hippolytę Black oraz Christinę Braithwhite. Michael K. Williams zagra ojca głównego bohatera. Tony Goldwyn sportretuje Samuela Braithwhite'a. Jordan Peele i J.J. Abrams produkują serial. HBO planuje premierę na sierpień.