Jakobi i Leidental - Jacek Braciak, Katarzyna Herman, Michał Sitarski
26 stycznia 2019 o godz. 19:00
Stalowa Wola
- woj. PodkarpackieMiejski Dom Kultury, ul. 1 Sierpnia 9
To wydarzenie zostało odwołane!
Trwa ładowanie komentarzy...
Katarzyna: Super!
anonimus: polecam.
Dorota: Dobry spektakl z dardzo dobrą muzyką.
Aleksandra: Sztuka urzekła nas , wrażenia niezapomniane , Aktorzy najwyższy poziom - owacje na stojąco dały najlepszy obraz zadowolenia .Serdecznie polecam .
Anna: Niestety, duże rozczarowanie...fantastyczna obsada, ale zdecydowany przerost formy nad treścią. Wielka szkoda, bo po przeczytaniu komentarzy zakupiłam bilety również dla znajomych i wszyscy ledwo dociągnęliśmy do przerwy, po której już nie wróciliśmy na salę. Pomijam fakt, słabego nagłośnienia, fatalnej widoczności, rozwalających się foteli, bo Impart już od dawna wymaga gruntownego remontu. Ogólnie: strata czasu.
Spektakl opowiada historię przyjaciół, singli znudzonych monotonią swojego przetrąconego życia. Jakobi właśnie uświadamia sobie, że urodził się, aby żyć. Dlatego postanawia zniszczyć przyjaźń ze swoim najlepszym (a może także jedynym?) przyjacielem, Leidentalem i rozpoczyna nowe życie. Porzuca więc swego towarzysza, by związać się z przypadkowo spotkaną, niebanalną - jak się mu wydaje - kobietą...Opuszczony Leidental, nie mogąc znaleźć dla siebie miejsca, podąża za nim. Wkrótce odbywa się ślub z nowo poznaną kobietą, która urzekła Jakobiego swoimi zaletami ducha i ciała. Ale nie wszystko jest tak piękne, jak wydawało się na początku. Relacje damsko-męskie, w które miesza się porzucony przyjaciel, stają się coraz bardziej skomplikowane. Co zwycięży - miłość czy przyjaźń? I czy w ogóle chodzi tu o wielkie uczucia? Wszak zerwana przyjaźń u progu wielkiej miłości nie oznacza wyzwolenia z zależności od drugiego człowieka. Jedynie zmienia się ona z bezpiecznej zażyłości w ryzykowną grę.
Spektakl wielokrotnie nagradzanego, polskiego reżysera młodego pokolenia- Marcina Hycnara. Nietuzinkowa scenografia i kostiumy zostały stworzone przez Julię Skrzynecką.
Obsada:
Jacek Braciak
Katarzyna Herman
Michał Sitarski
Muzyka:
Czesław Mozil
Filip Kuncewicz
Subskrybuj alerty i zamawiaj bilety przed innymi
Darmowy alert mailowy wydarzeń z okolicy!
Darmowy alert SMS wydarzeń z okolicy!
Zobacz komentarze naszych klientów
anonimus
2020-01-30 21:22:38
Anna
2020-01-25 09:47:08
"Niestety, duże rozczarowanie...fantastyczna obsada, ale zdecydowany przerost formy nad treścią. Wielka szkoda, bo po przeczytaniu komentarzy zakupiłam bilety również dla znajomych i wszyscy ledwo dociągnęliśmy do przerwy, po której już nie wróciliśmy na salę. Pomijam fakt, słabego nagłośnienia, fatalnej widoczności, rozwalających się foteli, bo Impart już od dawna wymaga gruntownego remontu. Ogólnie: strata czasu."
Justyna
2019-04-09 08:30:19
"Bardzo dobra gra aktorska, świetna muzyka (szkoda że było jej tak mało), Teatr w Rybniku raczej średni. Polecam."
Sylwia
2019-04-07 16:52:37
"Polecam spektakl. Wspaniałe teksty w połączeniu z kunsztem aktorskim oraz muzyką Czesława Mozila na pewno długą pozostaną w pamięci."
Tomasz
2019-04-06 17:39:37
"Świetna muzyka, naprawdę niezła gra aktorska, przesłanie na końcu sztuki niepozwalające zasnąć w nocy."
Katarzyna
2019-04-06 15:28:02
Dorota
2019-04-06 07:08:17
"Dobry spektakl z dardzo dobrą muzyką."
Aleksandra
2018-12-13 11:17:27
"Sztuka urzekła nas , wrażenia niezapomniane , Aktorzy najwyższy poziom - owacje na stojąco dały najlepszy obraz zadowolenia .Serdecznie polecam ."
Joanna
2018-12-13 10:23:58
"Super spektakl. Obsada rewelacyjna i świetne teksty, więc gra aktorska nie zawiodła i temat tez ponadczasowy.
Doskonała rozrywka:-)"
Marta
2018-12-13 09:59:01
"Bardzo dobry spektakl. Katarzyna Herman wspaniała. Pan Jacek Barciak - świetny. Zaskakująco skromna scenografia, która w w pełni wystarcza - pomysł na nią nietuzinkowy.
Polecam"
Zobacz inne wydarzenia z okolicy
22 lutego 2025
godz. 19:00
Rock Sympho Show - 2024-2025
22 lutego 2025 o godz. 19:00
23 lutego 2025
godz. 19:00
Van Gogh ożywa w widowisku baletowym. Premiera roku!
23 lutego 2025 o godz. 19:00
17 stycznia 2025
godz. 17:30
Wpadnij w wir rodzinnych tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji!
17 stycznia 2025 o godz. 17:30
8 lutego 2025
godz. 19:00
13 lutego 2025
godz. 20:00
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
13 lutego 2025 o godz. 20:00
14 lutego 2025
godz. 17:00
Szalone nożyczki - czyli kto zabił
14 lutego 2025 o godz. 17:00
15 marca 2025
godz. 17:00
Niegrzeczna sztuka tylko dla Widzów dorosłych
15 marca 2025 o godz. 17:00
25 lutego 2025
godz. 20:00
JESZCZE WIĘCEJ POLSKICH PRZEBOJÓW
25 lutego 2025 o godz. 20:00
23 marca 2025
godz. 16:00
Kasprzykowski, Arciuch, Opania, Fidusiewicz
23 marca 2025 o godz. 16:00
10 maja 2025
godz. 18:00
Trasa koncertowa po Polsce
10 maja 2025 o godz. 18:00
Powiązane wiadomości z tym artystą
Rok po zakończeniu zdjęć do obrazu, twórcy produkcji "Córki trenera" spotkali się ponownie, by zrealizować teledysk, w którym wystąpiła prawie cała ekipa. Pełna uroku piosenka, przewrotna spowiedź Jacka Braciaka jako filmowego Macieja Korneta oraz szalone taneczne solo Agaty Buzek tworzą klimat klipu. Za słowa do tradycyjnej melodii odpowiadają Łukasz i Natalia Grzegorzek. Wykonania podjęli się Jacek Braciak, Agata Buzek, Karolina Bruchnicka, Piotr Żurawski i Andrzej Izdebski.
Bohaterem filmu "Córka trenera" jest Maciej Kornet (Jacek Braciak), który podróżuje po Polsce wraz z 17-letnią córką Wiktorią (Karolina Bruchnicka). Od wielu lat są tylko we dwoje, zawsze razem. Ich trasę wyznaczają zawody w tenisie ziemnym. Ona jest jego oczkiem w głowie, córeczką tatusia i jego wielką chlubą. Chciałby, aby była najlepsza. On jest dla niej całym światem. Do czasu, gdy dołącza do nich Igor (Bartłomiej Kowalski), dobrze zapowiadający się zawodnik, którego Maciej Kornet zacznie trenować. Dzięki niemu Wiktoria otworzy się na nowe doznania. Pierwszy papieros, pierwszy kieliszek alkoholu, pierwsza miłość. Cała trójka wyruszy w długą podróż rozklekotanym vanem, podczas której każdy będzie chciał osiągnąć swój cel.
Pełna dyskretnego humoru historia o poszukiwaniu własnej drogi.
Do kin "Córka trenera" trafi 1 marca.
"Kler" – megahit Wojtka Smarzowskiego, od siedmiu tygodni nieprzerwanie króluje w polskich kinach. Film przekroczył kolejny znaczący próg frekwencyjny – zobaczyło go już 5 014 956 widzów. Niesłabnące zainteresowanie produkcją sprawia, że "Kler" od momentu premiery bije rekordy. Film zanotował kolejno: najlepszy weekend otwarcia w historii, numer jeden tegorocznego box office, a po zaledwie czterech tygodniach od premiery przebił wynik "Quo Vadis" i stał się największym kinowym przebojem XXI wieku w Polsce i trzecim – po "Ogniem i mieczem" i "Panu Tadeuszu" – filmem z najlepszym wynikiem oglądalności po 1989 roku. Warto zaznaczyć, że w TOP 3 polskiego box office po 1989 roku nie było żadnych przetasowań od 17 lat, tym samym wynik "Kleru" przeszedł już do historii.
Wielkie sukcesy film Smarzowskiego odnosi również poza granicami Polski. Obraz, o którym pisały prestiżowe zachodnie media, na czele z "Le Monde", "The New York Times" i "The Guardian", tylko w premierowy weekend w Wielkiej Brytanii i Irlandii zarobił 1,32 miliona dolarów i z miejsca zdobył status najlepszego otwarcia w historii polskiego kina wyświetlanego za granicą. Był to dopiero początek zagranicznych triumfów "Kleru". Przypomnijmy, że dzieło Smarzowskiego zostało sprzedane do imponującej liczby terytoriów, obejmujących kraje Europy (Austria, Niemcy, Belgia, Holandia, Luksemburg, Dania, Irlandia, Wielka Brytania, Islandia, Norwegia, Szwecja) oraz Ameryki Północnej (Kanada i USA).
Przed kilkoma laty tragiczne wydarzenia połączyły losy trzech księży katolickich. Teraz, w każdą rocznicę katastrofy, z której cudem uszli z życiem, duchowni spotykają się, by uczcić fakt swojego ocalenia. Na co dzień układa im się bardzo różnie. Lisowski (Jacek Braciak) jest pracownikiem kurii w wielkim mieście i robi karierę, marząc o Watykanie. Problem w tym, że na jego drodze staje arcybiskup Mordowicz (Janusz Gajos), pławiący się w luksusach dostojnik kościelny, używający politycznych wpływów przy budowie największego sanktuarium w Polsce... Drugi z księży - Trybus (Robert Więckiewicz) w odróżnieniu od Lisowskiego jest wiejskim proboszczem. Sprawując posługę w miejscu pełnym ubóstwa, coraz częściej ulega ludzkim słabościom. Niezbyt dobrze wiedzie się też Kukule (Arkadiusz Jakubik), który - pomimo swojej żarliwej wiary - właściwie z dnia na dzień traci zaufanie parafian. Wkrótce historie trójki duchownych połączą się po raz kolejny, a wydarzenia, które będą mieć miejsce, nie pozostaną bez wpływu na życie każdego z nich.
Po czterech tygodniach od premiery megaprzebój Wojtka Smarzowskiego osiągnął spektakularną frekwencję 4 339 089 widzów i przebił wynik "Quo Vadis". Tym samym stał się on największym kinowym przebojem XXI wieku w Polsce i trzecim - po "Ogniem i mieczem" i "Panu Tadeuszu" - filmem z najlepszym wynikiem oglądalności po 1989 roku. Sytuacja "Kleru" wygląda jeszcze lepiej, jeśli weźmiemy pod uwagę aspekt finansowy. W tym bowiem względzie film wyprzedził już nie tylko "Quo Vadis" (zysk 69 mln złotych), ale także "Pana Tadeusza" (zysk 82,8 mln złotych), zarabiając tylko w Polsce ponad 87 milionów złotych.
Sukcesy finansowe i frekwencyjne hitu Smarzowskiego wykraczają też poza granice kraju. Obraz, o którym rozpisywały się prestiżowe zachodnie media, na czele z "The New York Times" i "The Guardian", tylko w premierowy weekend w Wielkiej Brytanii i Irlandii zarobił 1,32 miliona dolarów i z miejsca zdobył status najlepszego otwarcia w historii polskiego kina wyświetlanego za granicą.
Przed kilkoma laty tragiczne wydarzenia połączyły losy trzech księży katolickich. Teraz, w każdą rocznicę katastrofy, z której cudem uszli z życiem, duchowni spotykają się, by uczcić fakt swojego ocalenia. Na co dzień układa im się bardzo różnie. Lisowski (Jacek Braciak) jest pracownikiem kurii w wielkim mieście i robi karierę, marząc o Watykanie. Problem w tym, że na jego drodze staje arcybiskup Mordowicz (Janusz Gajos), pławiący się w luksusach dostojnik kościelny, używający politycznych wpływów przy budowie największego sanktuarium w Polsce... Drugi z księży - Trybus (Robert Więckiewicz) w odróżnieniu od Lisowskiego jest wiejskim proboszczem. Sprawując posługę w miejscu pełnym ubóstwa, coraz częściej ulega ludzkim słabościom. Niezbyt dobrze wiedzie się też Kukule (Arkadiusz Jakubik), który - pomimo swojej żarliwej wiary - właściwie z dnia na dzień traci zaufanie parafian. Wkrótce historie trójki duchownych połączą się po raz kolejny, a wydarzenia, które będą mieć miejsce, nie pozostaną bez wpływu na życie każdego z nich.
Wojtek Smarzowski, twórca wielokrotnie nagradzanych dzieł: "Wołyń", "Pod Mocnym Aniołem", "Drogówka", "Róża", "Dom zły" i "Wesele", wraca z nowym filmem. "Kler" to obraz kościoła katolickiego jako instytucji oglądanej "od strony zakrystii", rzucający światło na tematy niewygodne, trudne, częstokroć przemilczane, ale też poruszające. Wszystko to ukazane przez pryzmat losów trójki duchownych, których wzloty i upadki udowadniają, że księżom, podobnie jak społeczności wiernych, nic co ludzkie nie jest specjalnie obce. W rolach głównych popis wielkiego aktorstwa dają Arkadiusz Jakubik, Robert Więckiewicz, Jacek Braciak oraz – po raz pierwszy u Smarzowskiego – Janusz Gajos. W doskonałej, pełnej gwiazd obsadzie znaleźli się także m.in.: Joanna Kulig, Katarzyna Herman, Rafał Mohr, Robert Wabich, Henryk Talar i Izabela Kuna.
Przed kilkoma laty tragiczne wydarzenia połączyły losy trzech księży katolickich. Teraz, w każdą rocznicę katastrofy, z której cudem uszli z życiem, duchowni spotykają się, by uczcić fakt swojego ocalenia. Na co dzień układa im się bardzo różnie. Lisowski (Jacek Braciak) jest pracownikiem kurii w wielkim mieście i robi karierę, marząc o Watykanie. Problem w tym, że na jego drodze staje arcybiskup Mordowicz (Janusz Gajos), pławiący się w luksusach dostojnik kościelny, używający politycznych wpływów przy budowie największego sanktuarium w Polsce. Drugi z księży – Trybus (Robert Więckiewicz) w odróżnieniu od Lisowskiego jest wiejskim proboszczem. Sprawując posługę w miejscu pełnym ubóstwa, coraz częściej ulega ludzkim słabościom. Niezbyt dobrze wiedzie się też Kukule (Arkadiusz Jakubik), który – pomimo swojej żarliwej wiary – właściwie z dnia na dzień traci zaufanie parafian. Wkrótce historie trójki duchownych połączą się po raz kolejny, a wydarzenia, które będą mieć miejsce, nie pozostaną bez wpływu na życie każdego z nich.
"Kler" trafi do kin 28 września.
Maciej Kornet (Jacek Braciak) wyrusza z ukochaną córką Wiktorią (Karolina Bruchnicka) w kolejną podróż po Polsce. Przed nimi długi cykl tenisowych zawodów. Trenują razem od dwunastu lat, są nierozłączni. Wiktoria skrupulatnie realizuje plan taty: ścisła dieta, wycieńczające treningi, sto procent koncentracji. Ma już dość. Marzy o wolności. Chciałaby rzucić sport, ale boi się zranić ojca. Tego lata razem z nimi w podróż wyrusza Igor (Bartłomiej Kowalski), nowy podopieczny Macieja. Skryty chłopak zacznie interesować Wiktorię znacznie bardziej niż tenis, a Maciej będzie musiał zmierzyć się z tym, że jego marzenia zaczynają ostatecznie rozmijać się z planami córki.
Autorami scenariusza są Krzysztof Umiński i Łukasz Grzegorzek. Zdjęcia zrealizowała Weronika Bilska.
Widzowie otrzymają 17 nowych odcinków o perypetiach rodziny Boskich. Ostatni z epizodów będzie miał wyjątkowy, świąteczny charakter. Wszystkie będzie można oglądać na antenie TVP2.
"Rodzinka.pl" zadebiutowała na antenie w 2011 roku. Produkcja jest adaptacją kanadyjskiego serialu "Les Parent". Bohaterami polskiej wersji jest rodzina Boskich. Trzech synów przysparza wielu trosk dwójce rodziców.
W rolach głównych występują Małgorzata Kożuchowska, Tomasz Karolak, Mateusz Pawłowski, Adam Zdrójkowski, Maciek Musiał, Agata Kulesza i Jacek Braciak.
X
Chcesz, abyśmy powiadamiali Cię o nowych wydarzeniach W poszukiwaniu miłości w Twojej okolicy?
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Kliknij TUTAJ aby powróć do wersji mobilnej strony