Mężczyzna idealny - komedia terapeutyczna
25 listopada 2017 o godz. 19:00
Gdańsk
- woj. PomorskieScena Teatralna NOT, ul. Rajska 6
To wydarzenie już się odbyło!
Trwa ładowanie komentarzy...
Bożena: Chała...nie mogłam się doczekać końca
Angelika: Szybko i sprawnie :)
Aneta: Strata czasu i pieniędzy. Zero treści i akcji. Ani śmieszne, ani interesujące. No, chyba, że ktoś wybucha śmiechem po usłyszeniu k.... .Żałowałam, że nie siedzę z brzegu widowni i muszę czekać do przerwy by wyjść, jak zresztą wiele innych osób.
Magdalena: Super, naprawdę polecam
Zbigniew: Sztuka była na dobrym poziomie, ale dialogi mogły być lepiej przygotowane
Sławny showman telewizyjny, gwiazdor estrady, przeżywa kryzys osobowości i zgłasza się na kurację do kliniki leczenia męskich nerwic. Nie podejrzewa, że to klinika, zupełnie niepodobna, do innych. Kieruje nią ekscentryczny profesor psychiatrii, stosujący metody bliższe raczej hippisom i playboy'om, niż instytutowi naukowemu. Natomiast jego najbliższa współpracowniczka , doktor psychiatrii i bio-genetyki, umysł wybitny i szalony, jest owładnięta ideą "wyprodukowania" mężczyzny idealnego, zdolnego przetrwać w epoce nadchodzącego matriarchatu. Pracuje nad tym w ukryciu i już udało się jej "wyhodować" pierwszy egzemplarz mężczyzny idealnego, niestety, z wieloma ukrytymi i jawnymi wadami. Zamierza go zatem udoskonalić. Opracowuje rewolucyjną metodę przeszczepiania osobowości. Ale kto będzie dawcą osobowości dla mężczyzny idealnego? Wybór pada na telewizyjnego showmana, który nie zdaje sobie sprawy, że stał się obiektem eksperymentów, jakich dotąd, ludzkość nie znała. Profesor usiłuje powstrzymać szaleństwo uczonej koleżanki. Wie, że kształtowanie dowolnych ludzi, poprzez przeszczepianie osobowości - może być zagrożeniem dla całego świata, gdyby ta metoda dostała się w ręce szaleńców, polityków czy generałów. Zaczyna się walka, intrygi, komiczne zwroty akcji i zamiany ról - jest romans, spisek i seans seksterapeutyczny, jest terapia śmiechem "rozbierany poker", jest czworo bohaterów, ale nikt, nie jest tym, za kogo się podaje. Wszyscy kogoś udają. Czy profesor zatrzyma szalony eksperyment? Czy mężczyzna idealny rzeczywiście istnieje? Czy można przeszczepiać osobowość? Oto pytania, na które odpowiedzą znani aktorzy, w najzabawniejszej komedii o mężczyznach idealnych, o szalonej pani naukowiec i klinice psychiatrycznej, która, zaczyna coraz bardziej przypominać nasz świat...
Subskrybuj alerty i zamawiaj bilety przed innymi
Darmowy alert mailowy wydarzeń z okolicy!
Darmowy alert SMS wydarzeń z okolicy!
Zobacz komentarze naszych klientów
Aneta
2020-03-10 09:07:26
"Strata czasu i pieniędzy. Zero treści i akcji. Ani śmieszne, ani interesujące. No, chyba, że ktoś wybucha śmiechem po usłyszeniu k.... .Żałowałam, że nie siedzę z brzegu widowni i muszę czekać do przerwy by wyjść, jak zresztą wiele innych osób."
Katarzyna
2020-03-09 10:21:21
"Mam zupełnie inne poczucie humoru, a od spektaklu oczekuję czegoś zupełnie innego. Nie trafiła do mnie ta sztuka i niestety nie polecam."
Angelika
2020-03-09 08:09:19
"Szybko i sprawnie :)"
Zbigniew
2020-03-09 08:08:04
"Sztuka była na dobrym poziomie, ale dialogi mogły być lepiej przygotowane"
Bożena
2020-03-06 18:11:44
"Chała...nie mogłam się doczekać końca"
Maciej
2020-03-04 22:23:45
"Miła rozrywka."
Justyna
2020-03-02 19:43:07
"Spektakl był bardzo zabawny"
Magdalena
2020-02-25 07:59:23
"Jak dla mnie rewelacyjne przedstawienie,pelne humoru i dobrego żartu,bawiłam się świetnie,oby więcej takich wydarzeń u nas w mieście"
Magdalena
2020-02-24 19:16:45
"Super, naprawdę polecam"
Olga
2020-02-17 15:56:52
"Nie do końca jestem zadowolona. Spodziewalam sie na Walentynki czegos innego. Aczkolwiek duzo smiechu na koniec"
Zobacz inne wydarzenia z okolicy
17 maja 2025
godz. 18:00
6 kwietnia 2025
godz. 19:30
Spektakl komediowy z Anną Muchą w roli głównej
6 kwietnia 2025 o godz. 19:30
12 stycznia 2025
godz. 15:00
Kasprzykowski, Arciuch, Opania, Fidusiewicz
12 stycznia 2025 o godz. 15:00
12 marca 2025
godz. 19:00
Mirosław Niewiadomski Kameralnie z Orkiestrą
12 marca 2025 o godz. 19:00
11 stycznia 2025
godz. 16:00
Męski Interes czyli męska odpowiedź na Damski Biznes
11 stycznia 2025 o godz. 16:00
15 lutego 2025
godz. 16:00
Spektakl dla widzów dorosłych
15 lutego 2025 o godz. 16:00
12 stycznia 2025
godz. 18:30
Kasprzykowski, Arciuch, Opania, Fidusiewicz
12 stycznia 2025 o godz. 18:30
20 stycznia 2025
godz. 20:30
w najnowszym programie "Mleczarnia z Przecławia"
20 stycznia 2025 o godz. 20:30
Powiązane wiadomości z tym artystą
Miesiąc temu Kuba Kawalec zapowiedział pierwsze, solowe wydawnictwo w swoim dorobku. Zaskoczył mrocznym i mocnym utworem "Zdechłam", zaśpiewanym przez zjawiskową Anę Andrzejewską. Całość uzupełnił doskonały obraz Zuzanny Plisz.
W przypadku drugiego singla "Koty", Kuba postanowił sięgnąć po reżyserski debiut Krzysztofa Kieślowskiego. Scenariusz niemej etiudy z 1966 roku pod tytułem "Tramwaj", doskonale współgra z liryczną opowieścią o niedopasowaniu i strachu przed samotnością. Osią wydarzeń zarówno obrazu jak i tekstu są niewykorzystane szanse i niepohamowana tęsknota za bliskością. Za muzykę odpowiadają współautorzy albumu "Ślepota" Kuby Kawalca, Patryk Kienast (gitary), Mariusz Obijalski (fortepian), Arkadiusz Kopera (synth i saksofon). Na perkusji zagrał Tomasz "Harry" Waldowski. Całość postała w 2020 roku w Black Kiss Records w Warszawie.
- Piosenka Koty jest jedną z naszych perełek na albumie "Ślepota" mówi Kuba Kawalec. - Od samego początku miała u mnie i kolegów specjalne względy. Podoba mi się w niej klasyczne ujęcie formy i brzmienia, ale i pewien rodzaj napięcia. W treści ścierają się niedopasowanie do świata i jednoczesny lęk przed samotnością. Szczęścia dopełnia teledysk mistrza Kieślowskiego. Niema Etiuda "Tramwaj" to debiut reżyserski pana Krzysztofa z 1966 roku. Prosta historia o niewykorzystanej szansie jest doskonałym uzupełnieniem całości, z której jestem naprawdę dumny.
Album Kuby Kawalca "Ślepota" ukaże się 2 lipca.
Utwór "Zdechłam" to sam środek emocjonalnego tygla nadchodzącej płyty. Razem z podmiotem lirycznym stajemy w obliczu najtrudniejszych momentów życia. Interpretację tekstu poszerza zarówno lirycznie doskonały głos Any Andrzejewskiej jak i niezwykle plastyczny, filmowy obraz w reżyserii Zuzanny Plisz
- Zarys piosenki powstał kilka lat temu, nosiłem się wówczas z zamiarem napisania tekstów na kobiecą płytę - mówi o piosence wokalista. - Dla mnie to będzie zawsze piosenka o jakimś ciężkim zdarzeniu, które zostanie już z nami do końca. O wydarzeniu, które wciąż kształtuje nasze lęki i nasze systemy obronne. Chyba do końca nie zdawałem sobie sprawy z ciężaru słów, dopóki nie usłyszałem tutaj interpretacji Any Andrzejewskiej. Jeden z piękniejszych dzisiaj głosów w Polsce. Podobnie rzecz się ma z teledyskiem. Niesamowity obraz Zuzy Plisz, dzięki któremu interpretacja zyskała nowe przestrzenie. Jestem w pełni świadomy, że piosenka trafia dzisiaj na grunt walki o prawa kobiet. Dlatego jeśli miałaby ona stać się pomocna dla kogoś, będzie to dla mnie najwyższa nagroda. Dziękuję Anie i Zuzi za to, że wcisnęły w ten utwór więcej kobiety niż nieśmiało sobie wyobrażałem.
- Tekst Kuby otworzył w mojej głowie szufladki, do których nie lubię zaglądać - dodaje śpiewająca w utworze "Zdechłam" Zuza Plisz. - Nie spodziewałam się tak silnych i terapeutycznych skutków tej współpracy. Wiem, że jest wiele kobiet, które poczują dokładnie to samo, co ja poczułam nagrywając "Zdechłam". Zaśpiewałam to, czego nie potrafiłam wcześniej powiedzieć. Nie jesteśmy same. Kuba - dziękuję.
Kuba do współpracy przy debiutanckim materiale zaprosił wieloletniego przyjaciela Patryka Kienasta (Mjut) oraz duet produkcyjny Arka Koperę (Black Kiss Records) i Mariusza Obijalskiego (m.in. Fisz & Emade).
Razem skomponowali szereg utworów inspirowanych wspólnymi historiami oraz atmosferą pandemicznego klinczu. W tekstach Kuba postanowił skupić się na społeczeństwie i jego aktualnych bolączkach. Jak stwierdza autor płyty, materiał jest w pełni nieprzewidywalny, gęsty emocjonalnie i choć na wskroś nowoczesny, to z zachowaniem dużego szacunku do klasycznej formy zarówno brzmienia jak i konstrukcji.
Premierowo piosenkę "Zdechłam" będziecie można usłyszeć już jutro, 22 kwietnia, o godz. 13:05 w Radiu 357. W piątek o 10:00 na YouTube premierę będzie miał niezwykły teledysk do utworu autorstwa Zuzanny Plisz. W planach jest również czat z Kubą.
Po 20 latach spędzonych w Happysad, Kuba Kawalec wychyla się ze swojej strefy komfortu, proponując solowy album zatytułowany "Ślepota". Na płytę wejdzie 10 piosenek, które powstały i zostały zarejestrowane w trakcie pandemicznej przerwy w warszawskim studiu Black Kiss Records, przy współpracy z wieloletnim przyjacielem Patrykiem Kienastem (Mjut) oraz dwójką producentów Arkiem Koperą (Black Kiss Records) i Mariuszem Obijalskim (m.in. Fisz Emade Tworzywo, Albo inaczej). W tekstach Kuba postanowił skupić się na społeczeństwie i jego aktualnych bolączkach. Jak twierdzi materiał jest nieprzewidywalny, gęsty emocjonalnie i choć na wskroś nowoczesny, to z pełnym szacunkiem do klasycznej formy zarówno brzmienia jak i konstrukcji.
Kuba Kawalec - rocznik '78, wokalista, muzyk, autor tekstów i kompozytor, wieloletni lider zespołu happysad. Razem z macierzystym projektem wydał między innymi 3 platynowe i 4 złote płyty, sprzedał ponad ćwierć miliona fizycznych nośników, zagrał blisko 1500 koncertów, a liczba odtworzeń ich piosenek zarówno w serwisie Tidal jak i Spotify przekracza 100 milionów.
W produkcji zobaczymy między innymi Michała Milowicza, Olafa Lubaszenkę, Cezarego Pazurę, Mirosława Zbrojewicza, Izabelę Miko, Przemysława Sadowskiego, Piotra Gąsowskiego, a także Sławomira Zapałę i Bohdana Łazukę.
Boss podhalańskiej mafii, o wiele mówiącej ksywie Nerwowy (Olaf Lubaszenko), jest wściekły. To akurat w jego przypadku normalne, bo facet z natury nie jest oazą spokoju, ale tym razem ma naprawdę dobry powód. Jego ludzie podczas brawurowej akcji ukradli z komisariatu w Tczewie 120 kilogramów ziołowej herbatki. Po cholerę gangsterom ziołowa herbatka? No właśnie. W policyjnym magazynie miała być marihuana, ale ktoś ubiegł zakopiańskich zakapiorów i zwiał z towarem. Całej sprawie bacznie przyglądają się agenci Dzik (Cezary Pazura) i Żubr (Artur Dziurman) z CBŚ, którzy podejrzewają przekręt na wojewódzką skalę. Tymczasem na Pomorzu ktoś handluje doskonałej jakości trawką. Sławomir Zapała pojawi się w brawurowej roli romantyka, który w imię uczucia do kochającej luksusy niewiasty, trafia w samo serce gangsterskich porachunków.
Premiera 25 grudnia.
"Miłość jest wszystkim" to komedia, której akcja dzieje się w Gdańsku w czasie grudniowych przygotowań do świąt. Reżyserem obrazu jest Michał Kwieciński, a w rolach głównych występują: Olaf Lubaszenko, Agnieszka Grochowska, Jan Englert, Eryk Lubos, Joanna Kulig, Mateusz Damięcki, Maciej Musiał, Leszek Lichota, Aleksandra Adamska, Michał Czernecki, Julia Wyszyńska, Marcin Korcz i Joanna Balasz.
- Nasz film "Miłość jest wszystkim" opowiada o tym, co najważniejsze, czyli o uczuciach i relacjach między ludźmi - mówi Dorota Chamczyk, producent TVN. - O tym co nas łączy, a nie dzieli i o świątecznym czasie, kiedy najbardziej uświadamiamy sobie, ile znaczy wybaczenie. To ciepła, wzruszająca i pełna humoru opowieść ku pokrzepieniu serc.
Święta to czas radości i spokoju, ale przygotowania do nich to prawdziwy chaos. Chaos, który może zburzyć doskonałe plany oraz uruchomić lawinę wyjątkowych zdarzeń. W najnowszej komedii "Miłość jest wszystkim" czas przedświątecznej gorączki rozpocznie się wraz z przypłynięciem do miasta niezwykłego Świętego Mikołaja. Dalej będzie już tylko ciekawiej. Romans z najpopularniejszym polskim piłkarzem spotka tę, której nikt nie nazwałby fanką futbolu, sekrety zamieszają w niejednym małżeństwie, a dopracowany w każdym szczególe ślub będzie mieć zaskakujący finał.
Film "Miłość jest wszystkim" trafił do kin 23 listopada.
Już w listopadzie na ekranach kin zagości "Miłość jest wszystkim", komedia, której akcja dzieje się w Gdańsku w czasie grudniowych przygotowań do świąt. Reżyserem obrazu jest Michał Kwieciński, a w rolach głównych występują: Olaf Lubaszenko, Agnieszka Grochowska, Jan Englert, Eryk Lubos, Joanna Kulig, Mateusz Damięcki, Maciej Musiał, Leszek Lichota, Aleksandra Adamska, Michał Czernecki, Julia Wyszyńska, Marcin Korcz i Joanna Balasz.
- Nasz film "Miłość jest wszystkim" opowiada o tym, co najważniejsze, czyli o uczuciach i relacjach między ludźmi - mówi Dorota Chamczyk, producent TVN. - O tym co nas łączy, a nie dzieli i o świątecznym czasie, kiedy najbardziej uświadamiamy sobie, ile znaczy wybaczenie. To ciepła, wzruszająca i pełna humoru opowieść ku pokrzepieniu serc.
Święta to czas radości i spokoju, ale przygotowania do nich to prawdziwy chaos. Chaos, który może zburzyć doskonałe plany oraz uruchomić lawinę wyjątkowych zdarzeń. W najnowszej komedii "Miłość jest wszystkim" czas przedświątecznej gorączki rozpocznie się wraz z przypłynięciem do miasta niezwykłego Świętego Mikołaja. Dalej będzie już tylko ciekawiej. Romans z najpopularniejszym polskim piłkarzem spotka tę, której nikt nie nazwałby fanką futbolu, sekrety zamieszają w niejednym małżeństwie, a dopracowany w każdym szczególe ślub będzie mieć zaskakujący finał.
"Miłość jest wszystkim" w kinach od 23 listopada
X
Chcesz, abyśmy powiadamiali Cię o nowych wydarzeniach Mężczyzna idealny w Twojej okolicy?
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Kliknij TUTAJ aby powróć do wersji mobilnej strony