KupBilecik
mało fanów - dopisz się
0
wydarzeń
|
|
?
średnia ocena
Marsze i Pieśni Powstańcze z okresu wybuchu Powstania Warszawskiego w wykonaniu trzech tenorów Grandi Voci z towarzyszeniem zespołu.
Brak aktualnie wydarzeń pasujących do tego zapytania!

wiadomości ze świata muzyki i filmu

Postacie polskiej popkultury pod przewodnictwem Radka Łukasiewicza (Bisz/Radex, Pustki, Artur Rojek), Jarka Ważnego (Kult) oraz Janusza Zdunka (Kult) ratują polskie pieśni ludowe przed wyginięciem, poruszając niezwykle ważny, ale trudny temat. Do tej pory ukazały się trzy utwory nagrane wraz z Sanah, Matyldą Damięcką i Michałem Szpakiem. Kolejną odsłoną jest utwór "Niech monarchowie" z udziałem Vito Bambino. To wzruszająca pieśni o równości ludzi wobec śmierci. - Życie prezydenta i generała warte jest tyle samo, co życie dziecka, lekarza, kierowcy ciężarówki czy szeregowego żołnierza - mówią muzycy. - I skończy się tak samo, niezależnie czy pod gołym niebem, czy za grubym murem pałacu. Tym, którzy o tym zapomnieli, przypominamy, korzystając z dorobku naszej kultury ludowej. Wszystko zaczęło się od Radka Łukasiewicza, Jarka Ważnego i Janusza Zdunka, którzy postanowili zmierzyć się z tematem przemijania, śmierci i żałoby. Mimo, iż to elementy nieuchronne, będące częścią codzienności, stanowią w naszym kraju kulturowe tabu. Muzycy stworzyli niezwykłe kompozycje, które pomogą słuchaczowi spojrzeć na kwestie ostateczne z innej perspektywy i dzięki temu pomóc mu w oswajaniu trudnych doświadczeń. Materiały do "Rzeczy ostatnich" to wynik wielu godzin rozmów i spotkań z pasjonatami tematu z całego kraju; twórcami ludowymi z Zamojszczyzny, Lubelszczyzny i Podkarpacia; wiejskimi kantorami, śpiewakami i śpiewaczkami. Podróży po polskich wsiach, miastach i miasteczkach. Wkrótce okazało się, że na podróży się nie skończy. Na podstawie zebranych przez Jarka Ważnego tekstów i zrębów melodii (nagrywanych na dyktafon w kole gospodyń wiejskich czy podczas bezpośrednich spotkań ze śpiewakami) powstały kompozycje skierowane do współczesnego odbiorcy. - Od początku rozumieliśmy trudność zadania, żeby współczesna "piosenkowa" produkcja nie pozbawiła pierwotnych pieśni ich właściwego ducha i sensu - mówią muzycy. - Zdajemy też sobie sprawę, jaka ciąży na nas odpowiedzialność: niektóre z tych utworów nigdy nie zostały profesjonalnie nagrane, nie posiadały także aranżacji – wszystkie były tradycyjnie wykonywane "a capella" przez płaczków pogrzebowych, nierzadko z improwizowanymi melodiami. Postanowiliśmy nagrać je z wokalistami, uprawiającymi na co dzień różne style, których barwy głosu i emocjonalność pozwolą odnaleźć się w tej osobliwej materii. Są to Michał Szpak, Matylda Damięcka, Vito bambino i inne popularne postaci. Album dedykujemy Bartowi Sosnowskiemu, który zaśpiewał z nami w utworze "Cokolwiek w świecie". Premiera albumu "Rzeczy ostatnie" została zaplanowana na 25 marca.
Podczas pracy nad krążkiem "Pieśni współczesne" w głowie Miuosha narodziła się myśl, aby na płycie wykorzystać także archiwalne nagrania jednego z legendarnych artystów, którzy współpracowali kiedyś z Zespołem Śląsk. Dyrektor zespołu, Zbigniew Cierniak, zasugerował jednak kogoś zupełnie innego – Korę. Po rozmowach z Kamilem Sipowiczem Miuosh otrzymał nagranie "Wolno, wolno płyną łodzie". Jak się okazało był to ostatni utwór wykonany przez Korę na żywo przed publicznością. Tak powstała "Pieśń ostatnia". Jest to zamknięcie klamry, którą na płycie otwiera "Pieśń pierwsza". 10 listopada światło dzienne ujrzał teledysk do utworu, stanowiący podróż sentymentalną przez miesiące pracy nad albumem "Pieśni współczesne". – Nigdy nie przypuszczałbym, że coś takiego mi się przytrafi – opowiada Miuosh. – Kora jest dla mnie kimś absolutnie fenomenalnym, kto grał świetną muzykę, pisał niesamowite teksty. Jest to postać, która trzymała na swoich barkach o wiele więcej niż większość wokalistów w historii tego kraju. Z tyłu głowy miałem myśl, że może kiedyś uda się coś razem zrobić, poznać się i razem popracować. Niestety nasze drogi nigdy się nie przecięły, a ten utwór traktuję jako mój hołd dla jej dorobku. Koncerty Miuosha, Zespołu Śląsk oraz zaangażowanych w projekt wokalistów spotkały się z olbrzymim zainteresowaniem publiczności. Bilety do NOSPR-u na styczeń wyprzedały się w mniej niż godzinę. W odpowiedzi na prośby miłośników muzyki właśnie ogłoszona została nowa trasa. Artystów będzie można usłyszeć jeszcze w Sali Ziemi w Poznaniu (25.02.2022), w NFM we Wrocławiu (28.02.2022), w ICE w Krakowie (5.03.2022) oraz w Cavatina Hall w Bielsku-Białej (6.03.2022). Bilety dostępne są na ---. "Pieśni współczesne" to projekt, jakiego na polskiej scenie muzycznej jeszcze nie było – nie tylko ze względu na liczbę zaangażowanych artystów, ale także przełomowe podejście do tradycji. Pieśni zawarte na krążku na nowo tworzą bowiem opowieść o ludziach ziemi zmagającej się z teraźniejszymi problemami. Jednocześnie nie zapominają o szacunku dla tradycji. Każdy utwór śmiało czerpie z pieśni ludowych Ziemi Śląskiej i Beskidu Śląskiego, nadając im współczesnego charakteru. Płytę "Pieśni współczesne", poza "Pieśnią Ostatnią" promują single: "Doliny" z udziałem Jakuba Józefa Orlińskiego, "Zmierzch" nagrany z duetem Kwiat Jabłoni, "Mantra" z Igorem Herbutem, "Celina" z Julią Pietruchą, "Imperium" z Ralphem Kaminskim oraz "Wołanie" z Królem. W cały projekt zaangażowanych zostało ponad 140 osób, w tym niezwykły i uznany na całym świecie Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" oraz wykonawcy, tacy jak Błażej Król, Bela Komoszyńska, Ralph Kaminski, Igor Herbut, Natalia Grosiak, Julia Pietrucha, Tomasz Organek, Jakub Józef Orliński, Andrzej Smolik, Marcin Wyrostek, Kora czy duet Kwiat Jabłoni.
Tryptyk "O jak fałszywe wszystko" to trzy utwory, będące nowoczesną odsłoną polskich pieśni ludowych, cennej części naszej kultury. W pierwszych dwóch odsłonach zaśpiewali Matylda Damięcka i Michał Szpak, a z jej trzecią częścią zmierzyła się młoda wokalistka - królowa list przebojów i muzycznych podsumowań. W "Przyjdzie Panie zaginąć" sanah przełamuje tabu dotyczące śmierci. Wszystkie utwory stanowią zapowiedź płyty "Rzeczy ostatnie", która ukaże się w marcu 2022 roku. W jej nagraniu udział wzięli czołowi polscy (i nie tylko) artyści. Wszystko zaczęło się od Radka Łukasiewicza, Jarka Ważnego i Janusza Zdunka, którzy postanowili zmierzyć się z tematem przemijania, śmierci i żałoby. Mimo, iż to elementy nieuchronne, będące częścią codzienności, stanowią w naszym kraju kulturowe tabu. Muzycy stworzyli niezwykłe kompozycje, które pomogą słuchaczowi spojrzeć na kwestie ostateczne z innej perspektywy i dzięki temu pomóc mu w oswajaniu trudnych doświadczeń. - Taka właśnie jest idea albumu "Rzeczy ostatnie" - mówią członkowie Polskich Znaków.. Chcemy przełamać związane ze śmiercią tabu, która w świecie kultury obrazkowej jest na wielu poziomach estetyzowana. Próbować ją oswoić. Jako społeczność robimy dziś wszystko żeby jej nie oglądać, żeby wszystko odbyło się za zamkniętymi drzwiami domu pogrzebowego. Coraz rzadziej towarzyszymy bliskim w odchodzeniu, często jesteśmy pozostawieni sami sobie w przeżywaniu trudnego czasu żałoby. Chcielibyśmy, żeby nasze utwory pomogły patrzeć na odchodzenie jako rzecz zwyczajną i codzienną, jako na część życia. Materiały do "Rzeczy ostatnich" to wynik wielu godzin rozmów i spotkań z fascynatami tematu z całego kraju; twórcami ludowymi z Zamojszczyzny, Lubelszczyzny i Podkarpacia; wiejskimi kantorami, śpiewakami i śpiewaczkami. Podróży po polskich wsiach, miastach i miasteczkach. Wkrótce okazało się, że na podróży się nie skończy. Do projektu przyłączyło się wiele osób, w tym Joo Joostberens, który stworzył film dokumentalny na temat tych niezwykłych wycieczek, oraz artyści, którzy również postanowili uratować piękne polskie pieśni pogrzebowe, integralną część rodzimej spuścizny kultury ludowej. Tryptyk "O jak fałszywe wszystko" to zapowiedź płyty "Rzeczy ostatnie" (premiera w marcu 2022 roku), filmu dokumentalnego oraz festiwalu Rzeczy Ostatnie, który odbędzie się w dniach 30 października - 1 listopada. W ramach imprezy odbędą się koncerty, pokazy filmowe i stand-upy. Wystąpią m. in. O.S.T.R., Abelard Giza, Polskie Znaki, Vito Bambino, Michał Szpak, Meek, Oh Why?, Matylda Damięcka, Klub Komediowy, Dj Kebs.
Miuosh nieustannie zaskakuje i zdawać by się mogło, że suspens to coś, co go nakręca. Nadchodzi album rapera bez rapowania, ale nadal z jego duszą (teksty) i sercem (muzyka). "Pieśni współczesne" to projekt, w którym zaangażowanych zostało ponad 140 osób w tym niezwykły i uznany w Europie Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk", Bela Komoszyńska, Ralph Kamiński, Natalia Grosiak, Miuosh, Jakub Józef Orliński, Igor Herbut, Tomasz Organek, Julia Pietrucha, Król czy duet Kwiat Jabłoni. Miuosh jest autorem całości muzyki i wszystkich tekstów, które jednak śmiało sięgają do tradycji ludowych tożsamych "Śląskowi", a podsycone lokalną mitologią i świeżym spojrzeniem na sprawy ludzkie, tworzą opowieść o ludziach ziemi zmagającej się z teraźniejszymi problemami, jednocześnie nie zapominając o szacunku dla tradycji. W aktualny sposób poruszają ponadczasową tematykę, śmiało czerpiąc z tradycji pieśni ludowych Ziemi Śląskiej i Beskidu Śląskiego, nawiązując do ludowych wierzeń, wartości i historii. Wydawnictwo zapowiada nagranie "Doliny" (feat. Jakub Józef Orliński, Marcin Wyrostek). Dla liczącego niemal 80 lat Zespołu "Śląsk", który miał okazję koncertować w 44 krajach na 5 kontynentach, to pierwszy taki projekt. Dla Miuosha, który swoimi symfonicznymi projektami-koncertami z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia potrafił zapełnić największy stadion w Polsce, to również nowa przestrzeń. 2021 to rok w którym przypada dwudziesta rocznica działalności muzycznej Miuosha. Z tej okazji muzyk ogłosił trasę koncertową. Oto harmonogram trasy: 26 czerwca - Szczecin 10 lipca - Warszawa 11 lipca - Poznań 16 lipca - Katowice 17 lipca - Kraków 7 sierpnia - Lublin 8 sierpnia - Gdańsk 13 sierpnia - Olsztyn
W związku z nietypową sytuacją, w której wszyscy znaleźliśmy się z dnia na dzień, artyści na całym świecie zmuszeni są zmienić swoje plany - zarówno te związane z koncertami, jak i dotyczące premier nowych albumów czy singli. Nie inaczej dzieje się na naszej rodzimej scenie, czego przykładem jest dzisiejsza premiera nowego numeru Miuosha, który niedawno zaprezentował nowy album zatytułowany "Powroty" Utwór "Dom" początkowo miał mieć premierę w czerwcu tego roku. Jest to efekt niepowtarzalnej współpracy katowickiego muzyka z legendarnym Zespołem Pieśni i Tańca Śląsk, który został stworzony przy okazji obchodów 100-lecia Powstań Śląskich. Autorska kompozycja Miuosha nawiązuje tekstowo do pieśni ludowej mówiącej o okolicach, z której pochodzi i w której się wychowywał, a które w oryginale od lat znajduje się w repertuarze "Śląska". - Oddaję w Wasze ręce coś, co dla mnie, osobiście, jest pewnego rodzaju spełnieniem. Nie miałem odwagi marzyć o takiej współpracy - mówi Miuosh. - Zmieniamy nasze plany, po to, żeby dać Wam trochę dobrej energii w czasach, kiedy tak zyskała na wartości. Zostańcie z nami w "Domu". Raper zapowiada jednocześnie, że to nie koniec nowości i zaskoczeń z jego strony. Być może kolejne z nich, lub sam utwór "Dom", wiążą się z zapowiedzianym niedawno przez Miuosha powrotem do współpracy z NOSPR, o którym informował kilka dni temu na Facebooku.
Animowany teledysk zrealizował częsty współpracownik wytwórni Karrot Kommando, Łukasz Rusinek. - Utwór "Bóstwa" jest przypomnieniem i nawiązaniem do naszych dobrze znanych pierwszych muzycznych produkcji - napisali muzycy. - Aby dodać mu jednak nieco niepowtarzalnego nowego charakteru zaprosiliśmy bez wątpienia jeden z najbardziej oryginalnych polskich głosów. Należy on do niesamowitej Magdy Oleś, wokalistki wrocławskiej formacji Hetane. Ta właśnie artystyczna odsłona zbiega się niejako z faktem, że już czas jakiś temu Żywiołakowi minęła pierwsza dekada działalności. Nie jest to okres trwania, którym poszczycić się może każdy zespół startujący z poziomu amatorskiego. Mimo wielu przeciwności wciąż jesteśmy na rynku i pokazujemy Wam kolejne perełki polskiego dziedzictwa kulturowego. Niech utwór ten będzie naszą dygresją o przemijaniu, trwałości przekonań, ale przede wszystkim o sile tradycji.A tymczasem czekamy do kolejnej Nocy Kupały. Płyta "Pieśni pół/nocy" powstała z inspiracji ludiwą muzyką ludów Pomorza. - "Pieśni Pół/nocy" to szczere spojrzenie Polaka na rozległą, niegdyś kulturowo niezależną od Polski krainę - wyjaśniają muzycy. - "Pieśni Pół/nocy" to kontrowersje i tajemnice naszej historii. "Pieśni Pół/nocy" to kolejne postacie słowiańskiej demonologii ludowej. "Pieśni Pół/nocy" to zjawiska kulturowe, które zatrzymały się dla nas w czasie. "Pieśni Pół/nocy" to odrestaurowana przez Żywiołaka muzyka ostatnich Wenedów. Heavyfolkowa formacja powstawała w 2005 roku z inicjatywy Roberta Jaworskiego grającego wcześniej m.in. w zespołach ich troLe czy Kapela ze Wsi Warszawa oraz Roberta Wasilewskiego - gitarzysty Open Folk. Z czasem skład powiększył się o rozmaitych dodatkowych instrumentalistów i wokalistki. Formacja Żywiołak zrealizowała dotąd wydawnictwa "Muzyka psychodelicznej Świtezianki" (2007), "Nowa Ex-Tradycja" (2008), "Nowa Mix-Tradycja" (2010), "Globalna wiocha" (2011) oraz "Muzyka psychoaktywnego stolema (2016).
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES