Naira Ayvazyan, Beata Deutschman, Marcin Kotarba, Łukasz Kostka, Andrzej Rakoczy, Ewa Zug i inni
Koncert Galowy z udziałem aktorów i śpiewaków. Podczas koncertu zabrzmią ponadczasowe piosenki z repertuaru Anny German, Franka Sinatry, Zbigniewa Wodeckiego oraz ulubione przez publiczność przeboje z operetek i musicali. Artystom towarzyszyć będzie Orkiestra KWK Borynia pod batutą Włodzimierza Mołdrzyka. Wieczór poprowadzi Dariusz Niebudek - aktor teatralny i telewizyjny.
Brak aktualnie wydarzeń pasujących do tego zapytania!
wiadomości ze świata muzyki i filmu
Powstały w 2007 roku w Hamburgu z inicjatywy wokalisty, gitarzysty i wiolonczelisty Chrisa "The Lord" Harmsa grupa Lord Of The Lost to czołowy przedstawiciel gotyckiej odmiany metalu u naszych zachodnich sąsiadów.
Lord Of The Lost to także zespół, który od samego początku istnienia nie boi się zabierać głosu w istotnych kwestiach społecznych, zawsze stając po stronie uciśnionych. Nie dziwi więc, że Chris oraz Pi Stoffers (gitara), Class Grenayde (gitara basowa) Gared Dirge (klawisze, przeszkadzajki, gitara) oraz Niklas Kahl (perkusja) szybko zareagowali na wojnę w Ukrainie i jako wyraz wsparcia dla zaatakowanego kraju nagrali przejmującą piosenkę "Not My Enemy", z której sprzedaży dochód wspomoże uchodźców z Ukrainy. Lord Of The Lost ma pewne związki z Polską. Grupa występowała z towarzyszeniem symfoników zielonogórskich. W 2021 roku Niemcy wydali koncepcyjny album "Judas".
I pula biletów na koncert (99 zł) trafi do Knock Out Music Store już w tę środę (16.03) o 12:00 (druki kolekcjonerskie) Uwaga: Pula będzie ściśle ograniczona.
Wydarzenie odbędzie się 7 marca w Arenie Ostrów. Wszyscy artyści bez wahania zgodzili się wystąpić w tym szczególnym koncercie. Maciej Balcar dodatkowo przystał na to, aby jego piosenkę "Pokochaj" wykorzystać w spocie telewizyjnym promującym wydarzenie.
Aby każdy mógł uczestniczyć w wydarzeniu oraz pomóc tak, jak tylko potrafi, na wszystkie miejsca obowiązują bilety w trzech kategoriach cenowych: 54 zł, 108 zł i 216 zł (w cenach zawarty jest VAT). Każdy mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego i regionu będzie mógł więc zakupić bilet, w takiej cenie, na jaką go aktualnie stać. Wszyscy polscy artyści oraz pracownicy stojący za tym wydarzeniem zrzekają się wszelkich dochodów, a całość zebranych środków przekazana będzie na pomoc Ukrainie.
Koncert odbędzie się 7 marca w Arenie Ostrów. Bilety na wydarzenie można kupić na www.---. Dodatkowo wejściówki będzie można także nabywać w hali Arena Ostrów w najbliższy piątek w godzinach 12:00 - 16:00. Zapraszamy wszystkich, którym nieobojętny jest los Ukrainy i jej mieszkańców. W tych trudnych czasach musimy zawalczyć o dobro. Zróbmy to razem.
Na koncerty zapraszamy 17 maja do warszawskiego klubu Proxima, następnie 18 maja do gdańskiego B90. W roli supportów usłyszymy: Pyogenesis z najnowszą płytą „A Silent Soul Screams Loud” (2020, AFM Records) oraz Gwendydd, pracujące obecnie nad swoim drugim albumem.
Powstały w 1991 roku w Göteborgu zespół Dark Tranquillity to nie tylko jedna z największych legend melodyjnego death metalu i pionierzy tegoż podgatunku ciężkiego grania. Szwedzka załoga jest też dobrym przykładem na to, że można przetrwać trudne czasy, największe zawirowania personalne i tworzyć muzykę wysokiej jakości.
W 2020 i 2021 roku z Dark Tranquillity pożegnało się trzech wieloletnich muzyków – basista Anders Iwers, jego imiennik perkusista Jivarp oraz gitarzysta Niklas Sundin. Wiele kapel po takim ciosie by się nie podniosło. Jednak frontman grupy, Mikael Stanne, nie tylko, że się nie załamał, lecz nagrał z udziałem nowych muzyków (wśród nich świetny gitarzysta Christopher Amott, brat Michaela z Arch Enemy i były muzyk tej formacji) znakomitą płytę "Moment", która wbiła się do Top 20 notowania w Niemczech. Sukces nie powinien dziwić, bo materiał ten można śmiało postawić obok takich klasyków z dyskografii Dark Tranquillity, jak "Projector", "Damage Done", "Character", czy "We Are The Void".
Kiedy Markus Toivonen (gitara, wokal) zakładał w 1995 roku w Helsinkach zespół Ensiferum, pewnie w najśmielszych snach nie przypuszczał, że formacja stanie się wręcz wzorem artysty, który łączy melodyjny death metal z muzyką folkową. Folk z Krainy Tysiąca Jezior, mity, legendy z tamtych stron (choć nie tylko stamtąd), czy historyczne konflikty także stanową integralną część stylu Ensiferum. Podobnie jak żonglowanie imponującymi melodyjnymi elementami oraz chropowatą brutalnością i agresją death metalu.
Finowie tworzą interesującą całość o podniosłym, epickim wręcz charakterze, nierzadko wykorzystując do tego celu niekoniecznie typowo rockowo-metalowe instrumentarium i wspaniałe orkiestracje. W naznaczonym pandemią czasie, w 2020 roku, grupa nagrała i wydała ósmy studyjny album "Thalassic". Na nim zadebiutował klawiszowiec i wokalista Pekka Montin. Ciekawostka, zdjęcie zespołu do bookletu wykonał Vesa Ranta, kiedyś bębniarz legendarnej fińskiej załogi Sentenced.
Powstały w 1991 roku zespół Pyogenesis to bez wątpienia legenda ciężkiego grania w Niemczech oraz pionierzy gotyckiej odmiany metalu u naszych zachodnich sąsiadów.
Grupa, której od początku lideruje Florian V. Schwarz, zalicza się do tych, które nie trzymają się kurczowo raz obranej drogi. Pyogenesis zaczynał do klimatów bliskich doom metalowi, by od genialnej płyty "Twinaleblood" z 1994 roku wędrować w kierunku grania bardziej alternatywnego i punkowego. Takie stylistyczne żonglowanie jest cechą zespołu z Badenii-Wirtembergii do dziś. Pyogenesis miał kilkuletnią przerwę w działalności, ale od 2014 roku działa nieprzerwanie. Rok 2020 przyniósł znakomity album "A Silent Soul Screams Loud". Dodajmy, że Floriana (śpiew, gitara) wspierają w studiu i na scenie: Malte Brauer (gitara basowa), Jan Räthje (perkusja) oraz Thilo Schmidt (gitara).
Kapela powstała w Sofii w 2018 roku, a w jej skład wchodzą cztery panie: Sonya Radeva (gitara basowa), Irena Angelova (gitara), Vicky Stoichkova (wokal) oraz Radostina Zhelyazova (gitara). Kwintet uzupełnia bębniarz Bambi Nikiforov. W 2020 roku ukazała się pierwsza płyta Gwendydd, zatytytułowana "Human Nature", na której ścierają się wpływy groove metalu z melodyjnym death metalem. Można bez wielkiej przesady powiedzieć, że muzyka bułgarskiej formacji to coś pomiędzy Arch Enemy, Dark Tranquillity a Jinjer. Choć u Gwendydd z pewnością jest więcej łagodnych, czasami wręcz kojących partii wokalnych.
- Dziesięć lat temu zawiązał się maleńki zalążek zespołu LemON. To był 27 listopada 2011 roku. Miałem 21 lat i przechadzałem się nad ranem po Wrocławiu - mówi Igor Herbut o trasie. - Nie pytajcie dlaczego, odpowiedź zawiera się w informacji, że miałem wtedy 21 lat. Słońce zaczynało się nieśmiało odbijać w Odrze, było chłodno, ale przyjemnie i rześko. Tuż za mostem zakochanych, na którym wolno było jeszcze wieszać kłódki, na jakimś słupie zobaczyłem ogłoszenie o castingu do programu Must Be The Music. Pod różowym logo było chyba: możesz przyjść solo albo z zespołem. I właśnie w tamtej chwili postanowiłem, że założę tego dnia zespół. Tak to się zaczęło. Przez te dziesięć lat w składzie zespołu grało dziesięciu muzyków. Ale nawet w czasie największych zamieci i burz - bo przecież muszą się one wydarzać, gdy wrażliwi ludzie tworzą razem, żyją razem w trasie, jedzą razem śniadanie w hotelu i orzeszki na stacji na kolację - nigdy nie przeszło mi przez myśl, że mogłoby LemONa nie być.
- LemON zajmuje ogromnie ważne miejsce w moim sercu - od tamtego wrocławskiego ranka, w 2011 roku. Kilka godzin później ustawiłem się w kilkudziesięciometrowej kolejce na casting przed hotelem - razem z moim kuzynem Adamem, który bardzo dobrze grał na gitarze - dodaje Igor Herbut. - Adam tak jak ja jest z pochodzenia Łemkiem, a Łemkowie w takich sytuacjach nie odmawiają. Po prostu biorą gitarę i idą sprawdzić, co się wydarzy. Wydarzyło się to, co niewyobrażalne. Niecałe 5 miesięcy później wygraliśmy z autorską muzyką telewizyjny program, podobno do tej pory rekordową liczbą smsów w talent show (jeśli Ty na mnie wtedy zagłosowałeś, chciałbym Ci podziękować). W czasie finałowego wykonania utworu "Dewiat", który napisałem w drodze do telewizyjnego studia, śpiewałem tak jak nigdy wcześniej. Do tego stopnia, że popękały mi struny głosowe podczas występu (fakt.) Nagraliśmy debiutancką płytę. Nie wiedzieliśmy jak się nagrywa płytę - i mieliśmy na to dwa tygodnie, ale - tak jak i wiele rzeczy później - jakoś się udało. Jakoś nam się udało zdobyć złote, platynowe i podwójnie platynowe płyty. Jakoś nam się udało dostać z takimi utworami jak "Napraw" czy "Scarlett" do rozgłośni radiowych. Jakoś nam się udało przetrwać zarówno sukcesy, na które nie byliśmy gotowi, jak i w pełni zasłużone porażki. Te 10 lat to 10 lat trudnych decyzji. Naiwnego może, ale bezkompromisowego podejścia do muzyki. Tysiące ukłonów z tysięcy scen w całej Polsce i nie tylko. Tysiące Was, fanów, których zaszklone ze wzruszenia oczy, dają mi osobiście, i nam - naszej ekipie, wiarę w to, że to, o czym śpiewamy i gramy jest dla Was ważne.
Dojrzewaliśmy razem.
Kłóciliśmy się. Rozstawaliśmy.
Tęskniliśmy. Odkrywaliśmy.
Przeżywaliśmy.
Na scenie, gościnnie, po latach razem wystąpią także, czy mogę tak powiedzieć o nich? Nasze legendy, pierwszy skład LemON: Adam, Budyń, Andrzej (tak!), bez których nic by się nie zaczęło, a w każdym razie nie zaczęłoby się tak.
Staniemy na jednej scenie - ja i moje chłopaki z Musta z 2012 roku. i ostateczny, dojrzały skład LemONa - znany Wam teraz: Piotr Kolacz (od zawsze razem), Harry (który rywalizował z nami na tej samej scenie Must Be the Music - w tym samym finale! To jest niewiarygodne wręcz, że dziś gramy razem i nie wyobrażamy sobie jak mogłoby być inaczej) i od 3 lat razem z nami, cudowni bracia: Przemek i Tomasz Świerk.
Pomogą nam goście, cudowni artyści, z którymi w ciągu tych 10 lat dzieliliśmy scenę…
Pamiętacie nasz występ z Against All Odds - z Agnieszką Chylińską. Tak, ona też zagra z nami. A występ z Kayah? Będzie i ona. Pójdę boso z Sebastianem Karpielem? I on się zgodził i Kuba Badach i Katarzyna Nosowska i Miuosh, a także Edyta Górniak, Sanah, Grubson, Kwiat Jabłoni, Renata Przemyk, Piotr Rogucki, Ralph Kaminski, Mery Spolsky, Grzegorz Skawiński, Kamil Bednarek, Sławek Uniatowski, Paweł Domagała, Mela Koteluk, Tomasz Organek, Natalia Szroeder, Grzegorz Turnau.
To niesamowite, ale wygląda na to, że wszyscy się lubimy.
Szczegóły trasy:
Częstochowa - 11.02.2022, HSW | + goście: Renata Przemyk, Sebastian Karpiel-Bułecka
Warszawa - 19.02.2022, COS Torwar | + goście: Kasia Nosowska, Agnieszka Chylińska, Kayah
Bydgoszcz - 26.02.2022, Immobile Łuczniczka | + goście: Natalia Szroeder, Organek
Łódź - 6.03.2022, Atlas Arena | + goście: Kuba Badach, Piotr Rogucki
Poznań - 13.03.2022, MTP Pawilon 3a | + goście: Mery Spolsky, Ralph Kaminski
Katowice - 20.03.2022, Spodek | + goście: Miuosh, Grubson
Gdańsk - 2.04.2022, ERGO ARENA | + goście: sanah, Grzegorz Skawiński
Opole - 6.05.2022, Amfiteatr NCPP + goście: Kwiat Jabłoni, Grzegorz Turnau
Wrocław - 13.05.2022, Hala Stulecia | + goście: Edyta Górniak, Paweł Domagała, Kamil Bednarek
Zielona Góra - 14.05.2022, Hala CRS | + goście: Mela Koteluk, Sławek Uniatowski
"Przypływ" to drugi singiel z zapowiedzianej na 2021 rok płyty producenckiej 1988. Na albumie usłyszymy wiele zaskakujących duetów z udziałem artystów i artystek działających w obszarach hip hopu i muzyki alternatywnej. Eklektyczna, niezwykle klimatyczna produkcja oraz zaskakujące połączenia - od czołówki polskiego rapu i popu, po młodych, undergroundowych graczy.
1988, właściwie Przemysław Jankowiak, to pochodzący ze Szczecina, związany z Gdynią muzyk, producent muzyczny, kompozytor i artysta wizualny. Znany jest z zespołu Syny ("Orient", "Sen"), współpracy z Włodim ("W/88") oraz z solowej działalności ("Gruda", "Ring The Alarm"). Od 2020 roku związany z wytwórnią Def Jam Recordings Poland. Nominowany do Paszportów Polityki za rok 2020 w kategorii Muzyka Popularna. Tworzy w obrębie hip hopu, muzyki elektronicznej, basowej, jungle, popu - nie trzymając się sztywno ich ram. Wypracował indywidualny, rozpoznawalny styl, który coraz śmielej przemyca w rejony mainstreamu, jednocześnie wciąż tworząc na swoich zasadach.
Bad Bunny zaskoczył fanów zapowiedzią swojego nowego albumu "El Ultimo Tour Del Mundo", który ukaże się już jutro. Raper z Portoryko zwerbował na płytę kilka gwiazd a wśród nich są Rosalía, Jhay Cortez i ABRA.
"El Ultimo Tour Del Mundo" to trzeci album Bad Bunny'ego w 2020 roku. Album "YHLQMDLG" z początku roku właśnie przyniósł mu nominację do nagrody Grammy w kategorii "Best Album Latin Pop Or Urban". Po wydaniu "YHLQMDLG" twórca wypuścił kompilację zatytułowaną "Las Que No Iban A Salir".
Ogłoszenie "El Ultimo Tour Del Mundo" pojawiło się kilka dni po tym jak raper musiał odwołać swój występ na American Music Awards po pozytywnym wyniku testu na COVID-19.
Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez @badbunnypr
Kliknij TUTAJ aby powróć do wersji mobilnej strony